Odbyło się i było .... miło.
Bałam się czy sobie poradzę. Zorganizowanie przyjęcia komunijnego dla syna mego. Pomieszczenie 16 osób na 38m2 ... Dałam radę. Bo któż jak nie ja.
To był przepiękny Dzień Matki.
Wszyscy goście dopisali.
Było wesoło i dokładnie tak jak miało być.
Były kwiatki na Dzień Matki
I syn jak anioł
Oraz tort mej produkcji, który tylko wyglądał.
Niestety nie smakował tak jak powinien. Pewnie dlatego że to był pierwszy taki właśnie. Następny będzie lepszy.
A dzisiaj, wszystkim krasnalom i tym, którzy nadal czują się jak dzieci życzę worka cukierków i samych cudowności.
dziękuję, ja poczuję się tak dzisiaj:)
OdpowiedzUsuń