- Dzień dobry - powiedziała podejrzliwie rodzicielka , moja do młodzieńca znęcającego się nad domofonem.
-Dzień dobry
- Co, nie chcą wpuścić?!
-yhy (to był z tych małomównych)
- Z takimi pięknymi kwiatami nie chcą wpuścić... A do kogo pan potrzebuje, to może będę mogła pomóc. Bo wie pan, tutaj sporo starszych osób mieszka i albo nie słyszą, albo wolno chodzą...
- Do pani Jadwigi Sz....... - powiedział z mina kota ze Shrecka. Jakby chciał powiedzieć "wpuść mnie, albo dostarcz za mnie dobra kobieto"
- OOOOOOO!!! - wydobyło się z głębokości mojej mamy - To do mnie!
Jakże prze szczęśliwi byli oboje.
Kilka min później
- Siostra, ty nie wiesz co się mamie stało? - usłyszałam w słuchawce głos swojej ulubionej młodszej siostry
- Ale w sensie że co?
- Dostałam smsa że dziękuje za piękne kwiatki, tylko nie wie z jakiej okazji i ... ja tez nie wiem. Chcieliśmy jej wysłać co prawda ale w maju, na dzień matki ... Czyżby się spóźniły?
Ktokolwiek wie, widział, lub posiada wiedzę jakąkolwiek na ten temat, proszony jest o kontakt.
Do kwiatków dołączona została karteczka "Dziękujemy za wszystko", oczywiście bez nadawcy.
Kolejnym i ostatnim już podejrzanym jest mój braciszek.
Sprawa jest o tyle pilna, iż rodzicielka ma nie zaśnie dopóki nie dowie się całej prawdy - i jak obudzi mnie w poniedziałek do pracy?!
P.S. Jeśli sprawca się boi, to pragnę uspokoić, obdarowana jest zachwycona.
takich co mamie Jadzi chcą podziękować za wszystko to jest tylu, ze podejrzanych to masz... że hohoho :D
OdpowiedzUsuńTak wiem, bo przecież mamę mam the best.
OdpowiedzUsuńTo mnie jednak martwi, bo poszukiwania mogą być długie i żmudne.
Z okazji czy bez, za czyny popełnione czy tez zupełnie za darmo - bardzo miło dostać :)
OdpowiedzUsuńahahaha zakrawa o kryminał :P
OdpowiedzUsuńTo nie ja;-))) Oraz nie dziwię się,że obdarowana, jest szczęśliwa;-) Też bym była;-)
OdpowiedzUsuń