Wszak uświadomiłam sobie za sprawą syna mego najmłodszego, ile to mam już wiosen za sobą ...
Dziecię me bowiem skończyło dzisiaj 9 LAT!!!
Śmiechu było co niemiara.
Kręgle, torty, koledzy, hel ...
Tylko ja (z racji wieku jak sadzę) zapomniałam ... o świeczkach na torcie.
To znaczy przypomniałam sobie, jak już niosłam tort ze śpiewem na ustach. Tyle że świeczek nie nabyłam drogą kupna wcześniej.
Ale i tak niech mu się spełnia ...
Marcin ' vel Marian - ostatnimi czasy Angel - Sto lat synku kochany
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz