Strony

czwartek, 26 lipca 2012

NOWE WCIELENIE MOJEJ DZIURY

Niektórzy z was mieli przyjemność widzieć (nawet na żywo) moją nową dziurę. W zasadzie to ona nie jest taka nowa, bo istnieje dokładnie tyle samo, o cały blok.
Do zeszłej soboty była moją szafą. Bardzo brzydką, starą, niefunkcjonalną i w ogóle be-fuj. Pierwszego dnia minionego weekendu, jako że pokój pociech został  już pomalowany i nie licząc kilku szczegółów na które muszę poczekać, dopieszczony, postanowiłam rozprawić się właśnie z ową wcześniej wspomnianą.

To, o się wtedy tam działo, to istny MEKSYK, albo jak mawiają PALESTYNA.
Gruz, tynk, dechy ... wszystko było wszędzie i w ilościach mogących wskazywać na rozbiórkę co najmniej  ściany łączącej mnie z sąsiadką .
Dzisiaj zobaczyć można już efekt. Nie jest to co prawda HOME MAKOVER, ale i tak dzielna jestem z siebie (po raz kolejny)



W tym miejscu pragnę podziękować:
- SELEROWI, bo dzielnie znosi moje pomysły i w milczeniu  łapie za ciężki sprzęt i działa.
- Dziewczynkom (córkom siostry mej najmłodszej) bo zasypiają przy dźwięku wiertarki, wyrzynarki i innych, nie marudząc i nie płacząc. Mam tylko nadzieję że traumy z tego tytułu mieć nie będą
- siostrze mojej, bo w tak uciążliwej gościnie ja bym długo nie wytrzymała, a ona po 2 miesiącach, nadal chce zostać jeszcze miesiąc!!!
- Sąsiadom, którzy pomimo zwyczaju że uciążliwe prace (czyt. wiercenie) wykonujemy do 20:00, dzielnie znoszą hałasy do punkt 22:00. Nikt nie przychodził ze skargą, a jak przyszedł to nie słyszałam, oraz policji i dzielnicowego na mnie nie napuścili.
- wszystkim innym, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do bałaganu w moim domu, oraz mimo owego nie boją się tu przyjść.



12 komentarzy:

  1. Zapomniałaś podziękować matce Whitney Houston ;-) Oraz Super wygląda teraz Twoja nowa/stara dziura!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurza stopa, zapomniałam.
      Pozwolisz wiec Akluarku że z tego miejsca i jej podziękuję

      Usuń
  2. Gosiu, no ja rozumiem ten zachwyt, bo sama mnie zachwycilo, ale ten tytul:)))
    Troche sie balam wejsc:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale weszłaś ... ;)
      Oraz sama z zachwytu kwiczę. Może nie aż tak bardzo, bo właśnie przerzuciłam się na kolejne pomieszczenie ...

      Usuń
  3. Efekt murowany :D.

    Też jestem z ciebie dumna:).

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Kasiu,nie wiem czy demolka, to wystarczające określenie ;)

      Usuń
  5. Nooo...piękna dziura, a teraz taka dopieszczona:))))Szkoda, że Seler juz nie pisze:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję w imieniu dziury :)
      A Seler ... zrobił się leniwy na starość ;)

      Usuń
  6. Twoja nowa dziura jest śliczna...

    OdpowiedzUsuń