Najlepsze na świecie jest JAJO i każdy doskonale o tym wie. Nikomu nie trzeba o tym przypominać. Nie każdy jednak miał okazję próbować JAJA FASZEROWANEGO a'la MARIAN.
Oczywiście nazwa oraz przepis objęte są prawem autorskim potomka mego:
IAIKO NAPU
KEĆUP.MAIOZEN
I PIEPSZ
Pisownia oryginalna zachowana.
A jajka - wyśmienite
SMACZNEGO
Akularku, wyobraź sobie jaki mam ubaw w sklepie jak czytam listę zakupów napisaną przez młodego -kećup -majozen ech, zaraz nauczy się poprawnie pisać i skończą się podśmiechiwanki
Stardust - zapał i chęci u Mariana są (do gotowania i pisania). Jak już się za coś w kuchni zabiera, to zazwyczaj mu nieźle mu wychodzi. A i pisać się w końcu nauczy. W związku z tym, iż pierwszaki liter znać jeszcze nie muszą - jestem z niego dumna jak nie wiem co
Kećup lubię najbardziej ;-)
OdpowiedzUsuńAkularku, wyobraź sobie jaki mam ubaw w sklepie jak czytam listę zakupów napisaną przez młodego
OdpowiedzUsuń-kećup
-majozen
ech, zaraz nauczy się poprawnie pisać i skończą się podśmiechiwanki
zgłaszam veto! To nie sa jaja faszerowane ale jaja paćkane:)
OdpowiedzUsuńAle dobry kucharz wcale nie musi umiec pisac;) Wazne zeby smaczne dania robil, a to Marian potrafi, wiec sie prosze nie czepiac;))
OdpowiedzUsuńA to "napu" to na pół? Czy może jakiś sekretny składnik?
OdpowiedzUsuńPieprzu, twórca owych przysmaków nazwał je faszerowanymi. Ale mogę zaproponować artyście wersję "napaćkane"
OdpowiedzUsuńStardust - zapał i chęci u Mariana są (do gotowania i pisania). Jak już się za coś w kuchni zabiera, to zazwyczaj mu nieźle mu wychodzi. A i pisać się w końcu nauczy. W związku z tym, iż pierwszaki liter znać jeszcze nie muszą - jestem z niego dumna jak nie wiem co
OdpowiedzUsuńNivejko - NA PÓŁ lub na dwie części jak kto woli :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko