Dlatego właśnie postanowiłam kupić różowe okulary!
Szukam, szukam, może znajdę jakieś o odpowiednim nasyceniu koloru. Nie za duże, w sam raz ...
Bez nich ciężko czasem znieść zwykłe codzienne złośliwości losu.
Czasem brakuje mi wyobraźni na znalezienie pozytywnych stron tego złego, co by na dobre wyszło.
Staram się. Dopóki mój uśmiech i śmiech są szczere, jest ok. Boję się że za chwilę staną się tylko wymuszonym grymasem na mojej twarzy.
* Obniżka pensji o 20 % tuż przed świętami -
+ będzie skromnie,
+ nie przytyje,
+ najważniejsze że z bliskimi,
+ może dzieci zapomną o Zajączku ...
* Nieoficjalna wiadomość o wypowiedzeniu. W związku z kryzysem, zamykają oddział w Łodzi. Wypowiedzenie 3 miesiące, liczące od 1 marca, czyli prawie od miesiąc temu. Zegar tyka.
+ Zostało jeszcze 2x 30 dni
+ muszę wykorzystać zaległy urlop, więc nie muszę brać dodatkowego wolnego, żeby iść na badania z Krasnalem.
+ nie będę musiała brać wolnego po Komunii Krzysia, żeby nacieszyć się swoją siostrzyczką, która wtedy przyjedzie z rodziną
+ znajdę super pracę (jeśli znajdę)
+ jeśli nie znajdę pracy, będę miała nieograniczenie długie wakacje, bez kłopotów z zaklepywaniem urlopu
+ Będzie dobrze. Musi być, bo nie ma innego wyjścia.
Tak więc:
1) szukam tanich i niezawodnych różowych okularów.
2) Szukam pracy na potem - tzn na "w" lub "po" czerwcu
***
"Różowe okulary od Dorotki"
Kolejna para różowych szkieł od Akulara ;)
Zdjęcie znalezione w sieci
O kurcze... będę trzymała kciuki za Twoją pracę!! :) dużo się słyszy o odradzający się firmach... mam nadzieję, że to prawda... bądź dzielna!!! Ściskam...
OdpowiedzUsuńTo samo mnie czeka po sierpniu...
OdpowiedzUsuńMała Mi - będę! Obiecuję!
OdpowiedzUsuńBuziam
Nivejko - dobrze że jest trochę czasu na "znalezienie" czegoś.
Trzymam kciuki za Ciebie.
Buziam mocno
Musi być dobrze, bo nie ma innej opcji. A ode mnie posłuchaj
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=sRebH8K4HMw
Specjalnie dla Ciebie;-))))
Gosiu, podobno nie ma tego złego... więc trzymam kciuki... :))))
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i nie daj się:)
znalazłem ostatnio lalkę w starej kamienicy, której ktoś przymocował na siłę różowe okulary - mogą być????:)))))))))))
OdpowiedzUsuńJa mam błękitne i też dobrze się sprawdzają. Gosiu, wszyscy mamy swoje garby do dźwigania - trzymam kciuki i przesyłam chuch optymizmu.
OdpowiedzUsuńJa zawsze powtarzam ,,zesraj się a nie daj się,, całuski.K.S
OdpowiedzUsuńGosiu moja droga, to świetnie, że wynajdujesz same plusy tej sytuacji, grunt to pozytywne nastawienie. Potraktuj to jak wyzwanie ;-) może los przyniesie Ci coś, o czym zawsze marzyłaś... Będę trzymać kciuki i oczywiście czekam na wieści z frontu :-)
OdpowiedzUsuńAkularku - dziękuję :)
OdpowiedzUsuńIda - się trzymać będę aż mi paluszki zesztywnieją :)
Holden - jak były fajowskie to mogą być. Na samą myśl o nich mi lepiej :)
Dzięki
Czarny(w)Pieprzu - cieplej mi :) - Kwazimodo
Kasiu - nie dam się, obiecuje
Asiu - nie mam wyjścia. Teraz będę myśleć o czym marzyłam, a potem to zrobię.
Buziam
link na rozweselenie numer jeden-----> http://www.youtube.com/watch?v=4BpK9rqwUG0&feature=player_embedded
OdpowiedzUsuńlink na rozweselenie numer dwa-----> http://www.pocket-lint.com/news/32078/video-impressive-pianist-on-chatroulette
:D:D:D:D:D:D:D:D