Strony

niedziela, 24 października 2010

Marianowe kwiatki

Któraż z nas, pięknych niewiast nie lubi kwiatków?
Nie znam takiej.
Nawet jeśli są one żelkowe i od koleżanki z pracy, a nie od cichego wielbiciela i wzdychacza do naszych wdzięków ...
Każde cieszą równie bardzo.
Pewnego piątkowego popołudnia, a dokładnie 2 dni temu, dostałam od mojej ulubionej Marzenki słodkie kwiatki (w dosłownym tego słowa znaczeniu).
W sensie że jestem super i najlepsza na świecie, o skromnosci swej nie wspominając.

- Ale ekstra. Skąd masz te kwiatki? - zapytał Krzyś odbierany przez mą wspaniałą osobę ze szkoły. Nie czekając na moją odpowiedź - no tak, Marcin ma imieniny w niedziele. Będą dla niego. Super!


Kilka minut później, w domu
- Mamo, jakie piękne kwiaty! - zapiszczał Marian
- Dostałam od Marzenki - powiedziałam w nadziei iż uda mi się odkręcić nieporozumienie, zanim jeszcze Marcin się o nim dowie
- Od tej twojej koleżanki z pracy?
- Tak, właśnie od niej.
- Są wspaniałe! Jak to miło z jej strony ze pamiętała o moich imieninach! Czyż ona nie jest słodka?

Tak oto przestałam być właścicielką kwiatów swych.

Wszystkim Marcinom świata obchodzącym dziś swoje imieninowe święto, życzę samych słodkości i radości.

6 komentarzy:

  1. Za słodki ten bukiet, żebyś Gosieńko go mogła zawłaszczyć dla siebie. Życzenia dla Mariana, najlepsze.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zobaczyłam kiedyś taki bukiet , w Smyku o ile się nie mylę, pomyślałam, że to świetny pomysł na uczczenie urodzin dziecka. I jak widać miałam rację. Wszystkiego dobrego dla solenizanta:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gosiu, bom samolub i chciwiec i dlatego chciałam żeby był mój, tylko mój :(
    Na szczęście dzieci są od tego, żeby mamy nie zjadały za dużo słodyczy.

    Nivejko - zdecydowanie uniwersalny bukiet. Podoba się każdemu. Ma jeszcze jedna zaletę. Nie zwiędnie, bo nie zdąży :)

    Dziękuję w imieniu Mariana za życzenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny bukiet. Świetny pomysł. A chłopakom sie nie dziwię. Jak coś tak wygląda to tylko to zjeść.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu, powiem ci że smakowicie wyglądają i pachną te kwiatki.
    Panowie wydzielają sobie po 2-3 dziennie, częstują każdego gościa. Wyobraź sobie że jeszcze kilka kwiatków zostało.

    OdpowiedzUsuń